[ Pobierz całość w formacie PDF ]
książę opuści pałac głównym wejściem, może nawet
o nas zapomnieć.
Ależ nigdy by tego nie zrobił! odparł ka
pitan.
Ilona zdawała sobie sprawę, że oficer płonie
z niecierpliwości, żeby poznać rozwój wydarzeń,
a przyczyną jego frustracji jest fakt, że nie może do
łączyć do wyprawy kolegów.
czyt
scandalous
Naprzód, kapitanie zachęciła go. Niech
pan postara się nie zapomnieć, że czekam tu na jego
powrót.
Na pewno nie zapomnÄ™, madame.
Oficer zabrał latarnię i odszedł, a Ilona przysiadła
na ziemi. Przez chwilę jeszcze widziała oddalające
się drgające światło, aż stało się niewiele większe od
błędnego ognika. Potem otoczyła ją ciemność.
Jednego była pewna nie ma w pałacu gło
śnej walki! Ani grubość ścian, ani odległość od za
mieszkanej części pałacu nie stłumiłyby odgłosów
wystrzałów, gdyby do nich doszło. Z pewnością też
nie rozpoczęły ostrzału Vitózi przygotowane do
tego działa.
Siedzącej w ciemnościach Ilonie wydawało się,
że całe wieki minęły, nim usłyszała zbliżające się
kroki i zobaczyła wreszcie światło lampy. Stała już
w oczekiwaniu, gdy pojawił się kapitan.
Wszystko w porządku, madame oznajmił
i w podnieceniu zaczął mówić podniesionym gło
sem. Książę i nasi ludzie wzięli Rosjan przez
całkowite zaskoczenie! Proszę sobie wyobrazić,
madame, że spali i tylko wartownicy byli na poste
runkach. Patrolowali pałac z zupełnie innej strony.
Poddali się bez jednego wystrzału!
Ilona poczuła, jak strach zapiera jej dech w pier
siach, zamieniajÄ…c oddech w niewypowiedziany
ból.
czyt
scandalous
A książę? spytała.
Wraz z resztą oddziałów dołączył do naszych
w przejściu. Wziął ze sobą jako więzniów Rosjan,
którzy zostali schwytani w pałacu, ale nie ma za
miaru zatrzymać ich w Dabrozce, tylko chce prze
rzucić przez granicę do ich kraju.
A... król? spytała Ilona ściszając głos.
Jego Wysokość odszedł z nimi!
Odetchnęła z ulgą. Choć nawet przed sobą nie
przyznawała się do tego, obawiała się, że znów bę
dzie musiała się z nim spotkać.
Kto pozostał w pałacu?
Tylko służba, madame. Powiedziałem im, że
jest pani z nami. Przygotowali Waszej Królewskiej
Mości pokój, tak że może pani wypocząć do powro
tu księcia.
Poprowadził Ilonę przez zimne, nieprzyjemne
korytarze do zamieszkanej części pałacu. Nawet
stamtąd wiodła jeszcze długa droga do apartamen
tów, które zajmowała przed zamążpójściem. Spo
tkała ją ubrana w pośpiechu służba. Wszyscy uśmie
chali siÄ™ na powitanie.
Kapitanie Gayozy zaczęła, zatrzymując
się w holu. Teraz, gdy całkowicie wywiązał się
pan z obowiązków wobec mnie, może pan dołączyć
do Jego Wysokości i pańskich towarzyszy.
W oczach młodego oficera zamigotała radość.
Czy naprawdę mogę to zrobić, madame?
czyt
scandalous
Myślę, że nie oddalili się zbytnio i może ich
pan dogonić odpowiedziała. Ja będę w pałacu
całkowicie bezpieczna.
Jest pani doskonale strzeżona, madame.
Wartownicy stojÄ… na dachu, na blankach i przed
drzwiami!
Z pewnością nie przypuszczają uśmiech
nęła się Ilona jaką drogą tu weszliśmy!
Z tego co słyszałem od oficerów, z którymi
rozmawiałem, Rosjanie myśleli, że spadliśmy z nie
ba!
Roześmiała się.
Czy książę wie, że tu jestem? spytała.
Kapitan Gayozy speszył się nieco.
Był bardzo zajęty, madame. Uznałem, że
w tym momencie nie należy go niepokoić. Wycho
dzili właśnie, gdy dowiedziałem się o wszystkich
wydarzeniach.
Postąpił pan bardzo odpowiedzialnie, nie
mówiąc nic Jego Wysokości rzekła Ilona.
Zdenerwowałby się niepotrzebnie. Kiedy wszystko
się uspokoi, może mu pan powiedzieć, że jestem
w pałacu. Będę spała we własnym łóżku. Dobrej
nocy, kapitanie.
W jej dawnym pokoju czekała na nią ochmi
strzyni wraz z dwiema pokojówkami. Pomagały
jej się rozebrać, opowiadając w podnieceniu, jakim
przerażeniem napełniło je przybycie do pałacu Ro-
czyt
scandalous
sjan i jacy ich żołnierze byli nieprzyjemni i ordy
narni.
I żarłoczni, Wasza Królewska Mość! Trudno
wprost uwierzyć, ile oni jedzą! Gdyby zostali jesz
cze dłużej, zjedliby wszystko do czysta!
Nie będą nas więcej niepokoić odezwała
się Ilona z uśmiechem.
Ale... Jego Królewska Mość? wybąkała
niepewnie jedna z pokojówek.
Ilona nie odpowiedziała. Dziewczyna wypowie
działa głośno pytanie, które sama sobie zadawała.
Co zrobi król, kiedy znajdzie się w Rosji? Czy bę
dzie zachęcał ich do podjęcia kolejnych wysiłków
dla podbicia Dabrozki? Czy będzie ich namawiał
do dokonania najazdu, choć nie ma już pretekstu
pod postacią przywrócenia porządku w dotkniętym
wojnÄ… domowÄ… kraju?
Bardzo zmęczona niepokojącymi rozważaniami,
położyła się do łóżka w nocnej koszuli, którą znala
zła dla niej ochmistrzyni.
Wasza Królewska Mość powiedziała ko
bieta będzie pani miała na jutro odpowiednią
suknię. Z Paryża przyszły całe skrzynie strojów,
które pani zamówiła.
Naturalnie! wykrzyknęła Ilona. Prosiłam,
aby przysłano je tutaj zaraz po moim przyjezdzie.
Proszę nam wybaczyć, Wasza Królewska
Mość, że nie odesłałyśmy ich do zamku. Ale byłam
czyt
scandalous
pewna tłumaczyła dalej kobieta że nie chce
pani, aby się pogniotły, więc powiesiłam je w gar
derobie. CzekajÄ… tam na paniÄ….
Ilona podziękowała w półśnie. Była tak zmęczo
na, że powieki opadły jej przy ostatnich słowach.
Gdy została sama, zaczęła wspominać niezwy
kłe emocje poprzedniego wieczoru, a zazdrość, któ
ra owładnęła nią poprzedniej nocy, znów nie pozwa
lała jej zasnąć.
Powiedziała sobie, że nie będzie myśleć o Cy
gance. Wróciła myślami do chwili, gdy książę wziął
jÄ… w ramiona, a ona z policzkiem wspartym na jego
ramieniu słuchała bicia jego serca. Próbowała wy
obrazić sobie, że nadal jest z nim i ta bliskość znów
daje jej ochronę i poczucie bezpieczeństwa.
Zapadła w sen marząc, że spoczywa w jego ob
jęciach.
czyt
scandalous
ROZDZIAA 7
Obudziło ją rozsuwanie zasłon. Mocno jeszcze
zaspana przypomniała sobie nagle, gdzie jest i co ją
tu sprowadziło. Usiadła i zobaczyła ochmistrzynię,
która ustawiała tacę ze śniadaniem obok jej łóżka.
Która godzina? spytała.
Dobrze po południu, Wasza Królewska Mość.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]