They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 No więc, jak się spotkaliście?
Skinął na barmankę i zamówił kolejne piwo.
 Myślę, że o to powinnaś zapytać Brada.
 Uwierz mi, zrobiłabym to bez wahania, ale jakimś
dziwnym trafem nie ma go w pobliżu.
W tym momencie muzyka stała się głośniejsza, tak że
Quinn ledwo dosłyszał ostatnie słowa Dulcy. Spojrzał jej
prosto w oczy i nie pozwolił umknąć wzrokiem.
 Panowie... ach, widzę, że jest wśród nas także
i dama... powitajmy gromkimi brawami pannę Candy!
 wykrzyknął konferansjer.
Oczy Dulcy znów omal nie wyszły z orbit. Quinn miał
ochotę się roześmiać, gdy patrzył na jej zażenowanie.
W czasie rozmowy zdawała się nie pamiętać, gdzie się
właściwie znajdują. Teraz nie sposób było to zignorować.
Obrócił się leniwie i zaczął przyglądać młodej, zgrabnej
blondynce wkraczającej na scenę.
 O mój Boże!  wyrwało się z ust Dulcy.  Ależ one
mają fantastyczne ciała.
Quinn ostatnim wysiłkiem woli powstrzymał się, by
nie obrzucić jej zdumionym wzrokiem. Najwyrazniej
była zupełnie nieświadoma, że ciało tej striptizerki nawet
się nie umywało do jej ponętnych kształtów. Dulcy miała
naturalne, idealne w kształcie piersi, z najbardziej blado-
różowymi sutkami, jakie widział w życiu. W odróżnieniu
od striptizerki, której piersi bez wątpienia zostały wy-
brane z katalogu, a ciemne sutki zdradzały natychmiast,
że nie jest autentyczną blondynką.
 Bez trudu zakasowałabyś te wszystkie kobiety,
Dulcy.
 Ja?  wyszeptała z niedowierzaniem, po czym
nerwowo rozejrzała się wokół, jakby właśnie zapropono-
wał jej udział w grupowym seksie.
 Tak, ty  zapewnił, uśmiechając się szeroko.
 Masz na myśli... tam, na scenie?
Skinął głową.
 Nigdy. Ja... ja... absolutnie nie mogłabym czegoś
podobnego zrobić.
Pytająco uniósł brwi.
 Nawet dla mężczyzny, którego kochasz?
Zarumieniła się gwałtownie; nie ulegało wątpliwości,
że nie wyobraża sobie, by w jakichkolwiek okolicznoś-
ciach mogła robić rzeczy, które na scenie robiła stripti-
zerka.
 Nawet dla mężczyzny, którego... hm... kocham.
Czy kiedykolwiek rozbierała się zmysłowo przed Bra-
dem w tej ciemnej, zimnej sypialni w jego apartamencie?
Na tę myśl coś ścisnęło go w dołku. A potem przypomniał
sobie ich wspólną noc w hotelu, jej początkowe wahanie,
nieporadne ruchy, obecne oczywiste zażenowanie tym
miejscem  i zaryzykował stwierdzenie, że odpowiedz
brzmiała ,,nigdy  . Chociaż Dulcy nosiła wyjątkowo sek-
sowną bieliznę pod swoją kosztowną garsonką, zapewne
uważała, że striptiz należy zostawić profesjonalistkom.
W tym momencie Quinn przypomniał sobie o skrawku
koronki, który wciąż chował w kieszeni  Dulcy miałaby
teraz na sobie te maleńkie majteczki, gdyby jej ich nie
pozbawił parę godzin temu...
 Powiedz, Dulcy, a czy dla mnie zrobiłabyś striptiz?
Rozebrać się dla niego? Dulcy wiedziała, że nigdy nie
zdobyłaby się na robienie takich rzeczy, jak kobieta na
scenie. Nie umiałaby się wystawić na cudze spojrzenie. Na
samą myśl o czymś podobnym wpadała w panikę.
 Nie  odparła.  Nigdy.
Przeszywał ją spojrzeniem czarnych oczu, jakby od-
krywając wszystkie pokłady jej strachu.
 Nigdy?
 Nigdy.
Kątem oka spostrzegła, że do mrocznego wnętrza wpadł
strumień światła ulicznej latarni. Quinn zerknął w stronę
drzwi i nagle Dulcy poczuła na uchu jego ciepły oddech.
 Chodzmy stąd.
Powoli powiodła po jego twarzy wzrokiem i skinęła
głową. Starannie obciągnęła spódnicę, po czym wstała.
Quinn jednak nie poprowadził jej w stronę wyjścia, ale na
zaplecze, w kierunku toalet. Wspominając to, co wydarzyło
się rano, zastanawiała się, czy przypadkiem nie zamierza
skończyć tego, co zaczął w ten sam sposób. Ta myśl
podnieciła ją i zaszokowała jednocześnie. Poczuła, jak jej
dłoń wilgotnieje w dłoni Quinna. On tymczasem otworzył
drzwi najpierw damskiej, potem męskiej toalety, wskazując
na jedną z kabin. Szybko do niej wskoczyła i zanim się
zorientowała w sytuacji, została uniesiona do góry za
pośladki i przepchnięta przez okno wychodzące na tyły baru.
Wylądowała na pupie i w zdumieniu wpatrywała się
w Quinna, który wyskoczył tuż za nią. Zanim na dobre [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mexxo.keep.pl