They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Mag, zamyślony, zdawał się dobierać odpowiednie zdania. Po paru chwilach jed-
nak rozpoczął:  Są tacy, którzy wierzą, że Chrystus nigdy nie umarł. Miał jakoby prze-
żyć ukrzyżowanie, lub też ktoś inny został zabity zamiast Niego. Katarzy twierdzą, że na-
prawdę był to demon, na którym wykonano wyrok. Ale to nieważne.
 Chrystus i Magdalena uciekli morzem i przybili do Francji, gdzie dali poczÄ…tek
dynastii Merowingów. To ich potomkowie mają prawo do tronu świata. Dlatego też
władcy Ziemi prześladują ich i starają się zgładzić. O ile wiem, tak to wygląda .
 A wy w to wierzycie? .
 Ja wierzę tylko w pełną wiedzę. I z tej przyczyny chcę znalezć Graala. Kto spojrzy
do wnętrza świętego kielicha, w mgnieniu oka posiądzie absolutne poznanie wszyst-
kich rzeczy .
Gdy to rzekł, w jego wzroku zapłonęła pożądliwość. W czasie gdy mówił, oczy mu
się rozświetliły, zaś ciało zdawało się rosnąć i potężnieć. Gaddo poczuł, że widok ten
wstrząsa nim do głębi.
Potem złudzenie prysło i przez długi czas panowało milczenie.
Konrad potrząsnął głową:  Na mą wiarę, słyszałem niemało bzdur, lecz ta bije je
wszystkie na głowę. Zatem wyjaśnijcie mi: skoro w Graalu nie ma krwi Chrystusa, to co
w nim jest? .
 Tego nie wiem  odparł mag, kiwając głową.  Tak czy inaczej, zależy mi okrut-
nie, by się tego dowiedzieć. Pomożecie mi?
Francuz milczał przez chwile, a potem powiedział:  Nie obchodzi mnie, co robicie
i dlaczego. To sprawa wasza i waszej duszy. Pójdziecie z nami. Nie wiem, co tam znaj-
dziemy, lecz może wasze techniki... przydadzą się nam. Lecz uwaga: jakiekolwiek są
wasze prawdziwe zamiary, baczcie, byście nam nie przeszkadzali. Uznam was odpowie-
dzialnym za najmniejszy czyn, który może zaszkodzić naszej akcji .
Mag uśmiechnął się:  Przekonacie się, że będziecie mnie bardziej potrzebować ani-
żeli ja was! A teraz wypijmy za powodzenie naszej wyprawy i za Graala! .
Napełnił kielichy i uniósł w górę swój, powstając. Tamci dwaj poszli w jego ślady.
Gaddo musiał trzymać swój kielich w obu rękach, tak się trząsł.
 My pijemy tylko za powodzenie wyprawy , rzucił Konrad w twarz czarnoksiężni-
kowi, który wzruszył ramionami.
95
Wypili, odstawili kielichy i pochylili się w milczeniu na znak pożegnania.
 Do zobaczenia w nocy!
 Do zobaczenia .
Gaddo wyszedł pierwszy, trzymając się za żołądek, gdyż obiad podchodził mu do
gardła.
Konrad obrócił się w progu i zapytał:  Jeśli pozwolicie, skąd pochodzą owe czer-
wone owoce? .
Mag zaśmiał się i wziął jeden.  To powinny być złote jabłka z Ogrodu Hesperyd.
Ruszyłem śladem legendy i znalazłem je... za Słupami Herkulesa .
 Nie powiecie mi, żeście tam dotarli!
 O, nie! DostaÅ‚em je od pewnych marynarzy z àule, którzy przechowali je w Å›nie-
gu. Mówili, że jest ich tam mnóstwo, za morskim oceanem. Wszyscy uważają, że Ogród
Hesperyd jest na Wschodzie lecz ja utrzymuję, iż leży na Zachodzie. Kto wie, czy kiedyś
tam się nie wybiorę. Jestem przekonany, że w gruncie rzeczy prawdziwa jest legenda św.
Bernarda oraz Góra Magnesowa i inne opowieści. Jak wam powiedziałem, wszystkie le-
gendy wspierajÄ… siÄ™ na prawdzie .
Konrad przytaknął, potem wyszedł zamykając drzwi.
 Co teraz? , spytał Gaddo, gdy już znalezli się na ulicy.
Twarz Francuza była szara i zachmurzona, jak niebo, które o tej porze unosiło się
nad Pizą. Zerwał się wiatr i wyglądało, że może wieczorem spadnie deszcz. Blade cienie,
poszum drzew, które od czasu do czasu zrzucały z siebie krótkotrwałe zamiecie liści,
posępne domy: wszystko zdało się przygotowywać do tej nocy.
Opustoszałe tego ponurego popołudnia ulice wzmagały udrękę brzucha Gadda.
Złorzeczył po cichutku. Zaczął drżeć z zimna. Popatrzył z boku na przyjaciela, ale nie
odezwał się ani słowem.
 Idziemy,  rzekł Konrad.  Musimy się przygotować do nadchodzącej nocy .
Otulili się płaszczami i poszli, jeden miarowym krokiem, pełen napięcia; drugi zaś
starał się z nim zrównać i często się potykał.
W miarę jak się posuwali, pojawiały się w umyśle pytania, spychane przez odpowie-
dzi, które rodziły nowe pytania.
 Wybacz, Konradzie. Jeżeli jednak prawdą jest to, co mówił Michał Scoto, to dla-
czego ten potomek Merowingów jest katarem? Powinien raczej sam zapewnić sobie po-
tomstwo i to, w miarę możliwości, liczne! A nie zabraniać sobie rozmnażania się z po-
wodu przynależności do tej sekty! .
 To, o czym mówił Scoto nie jest prawdziwe,  powiedział Konrad. Pan nasz umarł [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mexxo.keep.pl