They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

cnotą podporządkowaną roztropności jako cnota drugorzędna naczelnej.
Ad 3. Nawet w dziedzinie spekulatywnej trzeba odróżnić umiejętność
dialektyczną, której funkcja polega na śledzeniu i znachodzeniu, od umiejętności
dowodzeniowej, która decyduje co jest prawdą z całą pewności.
Artykuł 3.
CZY ROZSDEK (SYNESIS) JEST CNOT ?
Nie wydaje się, by rozsądek był cnotą, ponieważ:
1. Według Etyki1), cnoty  nie są czymś wrodzonym . Otóż według Filozofa2),
rozsądek u niektórych ludzi jest czym wrodzonym, a wobec tego nie jest cnotą.
58
2. Według Filozofa3), rozsądek jest sprawnością osądu. Otóż sprawność osądu,
choć bez nakazu wykonawczego, zachodzi nawet u grzeszników. A ponieważ cnotę
mają tylko dobrzy, zatem rozsądek nie jest cnotą.
3. W nakazie wykonawczym zachodzi błąd tylko wtedy, jeśli w czynność
osądu wkradnie się jakiś błąd, choćby w jakimś dziele szczegółowym, w czym
człowiek czyniący zle zawsze błądzi. Jeśli by zatem rozsądek był cnotą usprawniającą
do dobrego osadzania, nie byłaby potrzebna inna cnota do dobrego nakazu
wykonawczego, a wobec tego roztropność byłaby niepotrzebna, co jest wy-raznym
absurdem; wobec tego raczej rozsądek nie jest cnotą.
Tym zdaniom sprzeciwia się następujące rozumowanie: osąd jest czymś
doskonalszym niż namysł naradczy. Otóż zaradność (eubulia), będąca sprawności
dobrego namysłu nad środkami, jest cnotą. Zatem tym więcej jest cnotą rozsądek,
będący sprawności dobrego osądu. (46)
Odpowiedz: Rozsądek jest poprawnym osądem, nie w dziedzinie
spekulatywnej, lecz w czynnościach praktycznych i konkretnych, w których rolę swą
spełnia roztropność. Starożytni Grecy ludzi mających rozsądek (synesis) nazywali
synetoi, tj. mający wyczucie, lub eusynetoi, tj. ludzie o dobrym wyczuciu; i
przeciwnie, ludzi pozbawionych tej zdolności nazywali asynetoi, tj. tępi. Otóż
czynności odrębnego rodzaju, które nie mogą być dokonane przez tę samą przyczynę,
muszą mieć też stosowne odrębne cnoty. Jest zaś oczywiste, że dobro w namyśle
naradczym i dobroć w osądzie nie są dokonywane przez tę samą przyczynę ; wielu
bowiem ludzi dobrych w namyśle naradczym nie ma dobrego zmysłu, by dobrze
osądzać. W myleniu spekulatywnym spotykamy ludzi dobrych w poszukiwaniu. Mają
oni rozum żywy i prędki w przebieganiu wielu różnorakich danych, a to pochodzi z
wrodzonej wyobrazni, zdolnej do łatwego tworzenia mnóstwa różnych wyobrażeń.
Nie zawsze jednak idzie z tym w parze dobro osądu, czego przyczyną jest wadliwość
w umyśle, spowodowana głównie wadliwością układu w zmyśle wspólnym (47) ,
zawodzącym w ocenie wytworzonych wyobrażeń i spostrzeżeń. Należy zatem przyjąć,
że oprócz zaradności jest jeszcze inna cnota do dobrego osądu, która, nosi nazwę
rozsądku.
59
Ad 1. Poprawność osądu wyraża się doprowadzeniem zdolności poznawczej do
widzenia jakiejś rzeczy taką, jaką ona jest rzeczywiście. Pochodzi to z poprawności
układu w zdolności spostrzegania; jest z tym podobnie jak ze zwiercia-dłem, w którym
odbijają się postacie ciał dokładnie takie, jakie są rzeczywiście, jeśli zwierciadło ma
powierzchnię należycie wyrównaną; jeśli jednak zwierciadło jest zle ustawione i
krzywe, ukazujące się w nim obrazy są zniekształcone, niezgodne z rzeczywistym
wyglądem przedmiotu. To, że zdolność poznawcza jest nastawiona właściwie na
widzenie rzeczy takimi, jakimi są rzeczywiście, pochodzi podstawowo z natury, zaś
dokonawczo z wyrobieni a lub z daru łaski. Właściwe nastawienie władzy poznawczej
zależy bezpośrednio od jej wolności od pojęć fałszywych i od jej zaopatrzenia w
prawdziwe i prawe pojęcia. Dokonuje tego w nie j właśnie rozsądek jako cnota
osobna. Pośrednio jednak zależy to od dobrego porządku w siłach dążeniowych,
pożądawczych; dzięki temu porządkowi człowiek jest w stanie dobrze osądzać
przedmioty dążeń. Tak więc dobry sąd o celach jest następstwem usprawnień
zaprowadzonych przez cnoty moralne, natomiast rozsądek daj e człowiekowi dobry
sąd o tym, co do celu prowadzi.
Ad 2. Ludzie moralnie zli mogą mieć poprawny sąd ogólnie biorąc, natomiast w
czynnościach konkretnych grzechu ich sąd jest zawsze zepsuty, jak tego dowiedziono
poprzednio 4).
Ad 3. Jest rzeczą możliwą, że człowiek to, co dobrze osądził, niekiedy wykonuj
e za pózno, niedbale lub wadliwie. Stąd też do cnoty zapewniającej trafność osądu
musi być dołączona cnota nakazywania. I tą cnotą, końcową i naczelną, jest
roztropność.
60
Artykuł 4.
CZY GNOME JEST CNOT INN NI%7ł SYNESIS - ROZSDEK ?
Wydaje się, że nie jest, ponieważ:
1. Rozsądek sprawia, że ludzie są dobrzy w osądzie. Otóż, aby można było
kogoś uważa za rozsądnego, musi wykazać dobroć sądu we wszystkim. Zatem
rozsądek odnosi się do wszystkiego, co ma być rozsądzone, a wobec tego do dobrego
osądzana niepotrzebna jest inna cnota, zwana gnome.
2. Sąd zajmuje miejsce pośrednie między naradczym namysłem a nakazem.
Otóż do dobrego wykonania pierwsze j czynności służy tylko jedna cnota: zaradność
(eubulia), a do spełnienia dobrze drugie i też tylko jedna cnota: roztropność. Zatem do
dobrego spełnienia trzeciej też winna wystarczyć jedna cnota, a mianowicie rozsądek.
3. W wypadkach zachodzących rzadko, w których ogólnie przy jęte prawidła
zawodzą, rozum jest bezsilny, jak stwierdza Filozof 1). Otóż cnoty poznawcze są po
to, by sprawić w rozumie poprawność działania, a wobec tego w dziedzinie
przypadków nie ma mowy o jakiejś cnocie poznawcze j .
Jednakże Filozof zdecydowanie wymienia gnome jako cnotę specjalną2).
Odpowiedz: Różnorodność sprawności poznawczych zależy od rodzaj u zasad
podstawowych; tak np. w dziedzinie spekulatywnej mądrość różni się od umiejętności
(wiedzy) tym, że mądrość poznaje prawdę w świetle zasad wyższych niż umiejętność
i dlatego jest sprawności inną niż umiejętność. To samo zachodzi również w
dziedzinie działań. Wiemy, że pewne wydarzenia czy zjawiska, niewytłumaczalne w
świetle zasad czy przyczyn niższych, są spowodowane przyczyną wyższą i
wytłumaczalne w świetle zasady wyższe j. Tak np. niektóre zniekształcenia członków
u noworodka nie dadzą się wytłumaczyć przyczynami organicznymi, ale dadzą, się
wytłumaczyć wpływami przyczyn zewnętrznych lub w ostateczności zamierzeniami
Opatrzności. Kto by chciał osądzać te wynaturzenia przyczynami organicznymi, jego
sąd o wynaturzeniu będzie wątpliwy, dlatego trzeba tu uwzględnić zamiary
Opatrzności. Również w rozsądzaniu tego, co mamy czynić lub co czynią inni, należy
61 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mexxo.keep.pl