They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Sonia przeszła przez pokój. Zatrzymała się przed lustrem, zdjęła kapelusz i z
zadowoleniem poprawiła jasne loki.
- Co za weekend!
Obróciła się w beztroskim piruecie; tweedowa spódniczka wdzięcznie
okręciła się wokół jej długich nóg. Przyjaciółka spróbowała uśmiechnąć się na
powitanie. Tak łatwo było zrozumieć, dlaczego babka Soni za wszelką cenę
chciała ją skojarzyć z Peterem Darcy; bez wątpienia tych dwoje należało do
siebie.
- Czy coś się stało? Nie spodobał się Bobowi twój wygląd?
Jej głos był pełen współczucia i sympatii. Gdy Sonia usiadła obok,
otoczyła ją mgiełka francuskich perfum.
- Opowiedz wszystko cioteczce Soni - zaproponowała.
Melissa zrobiła głęboki wdech. I tak w końcu jej przyjaciółka
dowiedziałaby się wszystkiego.
Zaczęła opowieść od momentu, gdy Peter niemal ją uprowadził, a
skończyła na tym, jak nakłonił ją do oszustwa. Zatrzymała w tajemnicy tylko to,
że dwa razy ją pocałował i że ona tak gwałtownie na to zareagowała.
- 39 -
S
R
- Musi się coś dziać w firmie, bo twój wuj Harold usiłował przycisnąć
Petera do muru w sprawie jakiegoś planu zabezpieczeń - zakończyła. Sonia
przygryzła koniec długiego różowego paznokcia.
- Nowe maszyny wymagały zainstalowania ochrony. Wygląda na to, że
wuj Harold woli odnowić stare.
Melissa spojrzała na nią zaskoczona. To, co powiedziała, zupełnie nie
pasowało do roztrzepanej współlokatorki.
- Davenportowie lubią brać zyski do własnej kieszeni, lecz nie
inwestować w firmę - wyjaśniła Sonia w odpowiedzi na jej zdziwione
spojrzenie. - Peter i ja próbujemy utrudniać im to na tyle , na ile jest to możliwe.
Babcia ma decydujący głos i dlatego zazwyczaj udaje się nam przeforsować to,
co chcemy.
- Twój kuzyn wspominał coś o tym - przyznała. - Ale mimo wszystko ten
weekend był potworny.
Sonia nie okazała skruchy.
- Kto by pomyślał, że w końcu nasze podobieństwo okaże się tak
przekonywające. - Wstała i poszła do kuchni. Spodnia kołysała się jej wokół
bioder. - Zrobię herbatę, kochanie.
- Czy nie uważasz, że powinnaś jak najszybciej odwiedzić babcię? Jest
bardzo wątła.
- Mam czas - zapewniła ją Sonia.
Pomyślała, że przyjaciółka jest bez serca. Ale przecież bardzo jej
pomogła, kiedy Melissa była w potrzebie. Czy wobec tego ma prawo ją
krytykować?
- A jeśli Peter Darcy pojawi się znowu?
- To co? - zadrwiła Sonia. - Wyjeżdżam na następne pięć dni. Będę
bezpieczna.
- 40 -
S
R
"Ale ja nie będę - pomyślała Melissa, krojąc chleb i napełniając solniczkę.
- Nawet samo myślenie o nim sprawia, że drżę. Jak Sonia mogła być nieczuła na
jego urok i tak długo opierać się namowom rodziny, by go poślubić?"
Sonia weszła do jadalni, niosąc dwa dymiące talerze. Roześmiała się na
widok niepewnej miny Melissy.
- Naprawdę bardzo lubię Petera, ale według mnie jest zbyt apodyktyczny.
Kiedy się z nim jest, nie można samodzielnie decydować o własnym życiu. A
teraz usiądz i powiedz, co sądzisz o moim nowym przepisie na omlety.
Melissa usiadła posłusznie. "O uczuciach nie można decydować" - szeptał
jakiś głos w jej wnętrzu.
Następny tydzień spędziła na nudnej i mozolnej pracy w agencji
importowej, ale bez przerwy nawiedzały ją wspomnienia o despotycznym
kuzynie Soni.
Sobota była mglista. Melissa spacerowała po ulicy z Bobem Williamsem.
Właśnie - rozentuzjazmowany - opowiadał jej o swoim nowym sklepie.
- Będzie piękny. Położony jest w świetnym punkcie. Co prawda
supermarket może być konkurencją, ale jakoś dam sobie radę.
- To cudownie - przyznała.
Z jakiegoś powodu życie wydało się jej nagle banalne i bezbarwne.
Znowu przez cały tydzień była sama.
Sonia wyjechała, a Bob był tak zajęty sprawami w nowym sklepie, że
nawet do niej nie zadzwonił. Nagle chrząknął, więc spojrzała na niego.
- Włożyłem w to wszystkie oszczędności, co do grosza. Dwa sklepy
mogą dać początek przedsiębiorstwu handlowemu. Ale będziemy musieli
odłożyć ślub o jeszcze jeden rok.
- Dobrze.
Melissa zastanawiała się, czy w ogóle obchodzi ją to, że Bob odłożył [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mexxo.keep.pl